poniedziałek, 3 czerwca 2013

Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero pote probiyli się Turcy i Żydzi.


Powiem tak, nigdy, ale to nigdy nie przypuszczałem, że czytając książki napisane przez księdza, będą one wywoływać u mnie tyle śmiechu, dobrej zabawy i zachęty do poznania filozofii.

Do zapoznania się z twórczością tego księdza, zachęcił mnie mój wykładowca swoimi opowiadaniami o spotkaniach z nim, (czego mu strasznie zazdroszczę) i  to jak zachwalał nam jego książki, a przede wszystkim właśnie tę, którą chce wam przybliżyć.

Tym księdzem jest niestety już nieżyjący ks. Józef Tischner. A książka jest jego największym bestsellerem. Znajdzie tu dla siebie coś każdy, ten, co szuka dobrej rozrywki, w świetnej formie jak i troszkę o filozofii w góralski sposób pisanej.

"Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero, pote porobiyli się Turcy i Zydzi. Górole byli tyz pierwszyki "filozofami". "Filozof" to jest pedziane po grecku. Znacy telo, co: "mędrol". A to jest pedziane po grecku dlo, nieponaki. Niby, po co mo fto wiedzieć, jak było na pocątku? Ale Grecy to nie byli Grecy, ino górale, co udawali greka. Bo na pocątku nie było Greków, ino wsędy byli górole."


 Właśnie tak ksiądz nas zaprasza do zapoznania się i na początku tłumaczy jak to naprawdę było z tą filozofią. A dalej? Jest już tylko lepiej! Książka ta przedstawia wszystkich największych myślicieli greckich, którzy przecież byli naszymi góralami. Całość zaczyna się od niejakiego Staska Nędzy dla niepoznaki nazwanego Talesem z Miletu, chociaż naprawdę był on z Pardałówki.

Wszyscy ci filozofowie nie tylko mieszkają na Podhalu, a raczej mieszkali, ale i mówią po góralsku, bo jak to autor mówił: "Nie twierdzę, że wszystkie prawdy na tym Bożym świecie muszą być pisane po góralsku, ale jeśli czegoś nie dało się przełożyć na góralski, to jest wysoce prawdopodobne, że nie była to prawda." Więc jak widzicie ta książka jest czystą prawdą, bo dokładnie cała od początku do końca napisana jest gwarą.

Dzięki książce czytelnik dowiaduje się jak to tak na prawdę było z wieloma znanymi nam zagadnieniami z filozofii, o tym jak wychowywać dzieci opowie nam Jędruś Kudasik zwany Sokratesem, albo, czemu to Anaksagoras z Kladzomen musiał uciekać z miasta i potem lasów państwowych pilnować.

Dodatkowo w książce poznajemy opowieści o Sobku Chowańcu z Janówek. Jak to on Wojtkowego barana lycył lub jak to przed wojnóm po miyso w ogónku stoł i wiele innych przygód.

Więc, jeśli chcecie się dowiedzieć, kim tak na prawdę byli miedzy innymi: Pitagoras, Hipokrates, Zenon z Elei i wielu wielu innych Filozofów starożytnej Grecji zapraszam do książki: Historia filozofii po góralsku





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...