Czy zastanawialiście się co się dzieje z nami jak już umrzemy? Czy wracamy na ziemie jako robaczki?? A może idziemy do nieba? Albo już tam nic nie ma, po prostu przestajemy istnieć??
Czy zastanawialiście się, co się dzieje z nami jak już umrzemy? Czy wracamy
na ziemie, jako robaczki?? A może idziemy do nieba? Albo już tam nic nie ma, po
prostu przestajemy istnieć??
A co odpowiecie jak powiem wam, że zostaniecie wampirem? Tak właśnie było z Gosia,
czyli bohaterka kolejnej książki A. Pilipiuka. I jeszcze jedna ciekawostka.
Tęsknicie za PRL?? A może wcale go nie znacie, bo jesteście tak jak ja za
młody?
Jeśli tak to zapraszam do tej książki gdyż ona właśnie wraz z nasza
bohaterka przenosi nas w PRL. Tak dobrze rozumiecie Gosia jest wampirem w PRL.
Wiem boicie się teraz, że to jedna z książek typu "Zmierzch" gdzie
wampiry chyba już wcale nie pija krwi, a wdają się w romanse, wszyscy chodzą z
gołymi klatami i uwodzą niewinne nastolatki, z którymi potem mają dzieci. I
jeśli pomyśleliście, że ta książka jest jedną z takich to się grubo mylicie
gwarantuje to wam.
Wiec, czym rożni się ta książka od innych? A właśnie przede wszystkim tym ze
dzieje się u nas w Polsce i to tej PRLowskiej. Wiec z tego, co wiemy nic wtedy
nie było w sklepach tylko ocet, a wampir musi sobie radzić.
A co zrobić jak się samemu nie wierzy, kim się jest? Jak w kilka dni trzeba
się nauczyć żyć, nie, jako człowiek, a jako wampir? I do tego zaprzyjaźnić się
z wilkołakiem.
A do tego żyć z zasadami! W końcu wampir z PRL ma swoja godność! Nie wysysa biednych
sarenek i króliczków.
Co pamiętacie, że były kiedyś wampiry jak Drakula? Że miały moc, umiały
latać i były niewiarygodnie silne??
To wam zdradzę te tego nie maja!! Właśnie i jak tu teraz przeżyć nie mając
mocy?? Mówicie nie da się?? A jednak one maja to coś o wiele cenniejszego!! Zapytacie,
co? A ten nasz polski spryt i kombinowanie!
Chcecie zobaczyć jak im to wszystko wyszło wiec zapraszam do: Wampira z M-3
Dobra książka :) Ryszyłeś już "Wampira z MO"? Słyszałam na jego temat skrajnie sprzeczne opinie i się zastanawiam jeszcze.
OdpowiedzUsuńNo właśnie jeszcze nie bo miałem kupić na targach ostatnio ale zdecydowałem się na Chłopców i Dreszcz i Pilipiuka dopiero muszę kupić :) A ja jakoś opinii jeszcze na szczęście nie słyszałem
UsuńHmmm... książka nie jest zła, ale i dupy nie urywa. Ot takie sobie czytadło, można się uśmiechnąć parę razy.
OdpowiedzUsuń