poniedziałek, 29 lipca 2013

Dalej od Buenos. Ameryka Łacińska oczami Stefana Czernieckiego!

Od dłuższego czasu jestem zafascynowany serią książek "Biblioteka Poznaj Świat”, która powstaje pod czułym okiem Wojciecha Cejrowskiego. Są to książki wyłącznie polskich autorów (wyjątek stanowi Kevin M. Connelly) mamy tu okazje przeczytać o tradycjach polskich podróżników (Halik, Fiedler) o Polakach którzy eksploracją zajmują się zawodowo (Pałkiewicz, Cejrowski) i oczywiście debiutantów (Choszcz). Seria pokazuje, że Polacy też umieją pisać z werwą i humorem, tak by wciągnąć czytelnika w tak odległe nam krainy. A dodatkowym atutem są zdjęcia wykonane przez autorów książek.

Więc jak tylko na początku maja br. dowiedziałem się, że na warszawskich targach książki będzie stoisko Bernardinum (wydawca serii BPŚ) od razu postanowiłem zobaczyć, jakich autorów zaprosiło wydawnictwo. Ku mojemu zdziwieniu z autorów będących na targach znałem tylko dwoje W. Cejrowskiego i E. Dzikowska. Nazwiska takie jak Czerniecki i Connelly nic mi nie mówiły. Niestety na targi w tym roku miałem ograniczone fundusze, wiec musiałem zdecydować się na jednego z tych autorów. Mój wybór padł na Kevina gdyż ciekawsze wydały mi się przygody chłopaka nie dużo starszego ode mnie a do tego urodzonego bez nóg. A tak na prawdę takie założenie miałem jadąc na targi. Ale jak to zawsze ze mną bywa będąc na targach nie umiałem się powstrzymać i oczywiście jak się domyślacie kupiłem książki obydwu nieznanych mi wtedy autorów.

poniedziałek, 22 lipca 2013

13 Grudzień 1981 Niedziela bez Teleranka. A co tobie mówi ta data??

13 Grudzień 1981r. data dla nas młodych jest tylko jedną z kolejnych do nauki. Znając moje pokolenie lub mojej siostry jestem pewny, że znajdą się osoby, które nie będą nawet wiedziały, co się wtedy w Polsce wydarzyło. A dla naszych rodziców?
Dla nich ta sobota była tą, w której nie było teleranka. To ta sobota gdzie zamiast koguta zapowiadającego ten program mieli okazje zobaczyć pana w dużych okularach (większość uważa, że miał wtedy czarne okulary jak zazwyczaj, jednak wtedy miał przezroczyste szła).

Tym panem w okularach był gen. Wojciech Jaruzelski. To właśnie generał ogłosił 13 grudnia wprowadzenie stanu wojennego na obszarze całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W trakcie jego trwania z rąk milicji i SB zginęło kilkadziesiąt osób.

Ale książka Beaty Tadli nie jest o tym jak Polacy walczyli w stanie wojennym z władzą. Jest ona raczej o życiu codziennym w tym okresie, dzięki niej mamy możliwość zagłębić się w świat, który znamy tylko z opowieści naszych rodziców. Kraj, który możemy oglądać w komediach Stanisława Bareji i dziwić się, że tak dało się żyć. I tak jak to widzimy w filmie "Nie lubię poniedziałku" T. Chmielewskiego mamy tu kolejki w sklepach, które dziś były by nie do pomyślenia.

niedziela, 21 lipca 2013

Zapraszam do Skandii. Odwiedzić starych znajomych i wziąć udział w turnieju z nowymi!

Skandia to jedna z krain stworzonych przez Johna Flanagana w serii "Zwiadowcy", ale też jest miejscem akcji najnowszej trylogii autora "Drużyna". Kraina ma surowy klimat, wysokie góry i rozległe pustkowia które nie ułatwiają życia Sandianom. Dzień w dzień toczy się walka o byt. A wszyscy młodzi chłopcy chcą zostać wojownikami. Jednak zostać nim w tej zimowej krainie prosto nie jest. Zanim nastolatkowie zostaną wojownikami, dzieleni są na grupy, szkoleni i poddawani bardzo ciężkim próbom.

Wyrzutki to tom 1 Trylogii "Drużyna" poznajemy tu nowych bohaterów, ale także mamy starych i lubianych Skandian znanych z "Zwiadowców". Oberjarlem jest cały czas dobrze nam znany i lubiany Erak, który zrezygnował z wypraw i zaszył się w swojej hacie w Hallasholm stolicy Skandii. Od kiedy Erak został oberjarlem Wilczym Wichrem dowodzi jego przyjaciel, także dobrze nam znamy już Svengal. Chociaż do tej pory Erak uwielbia i dba o swój okręt jak o swoje dziecko.

Znane nam postacie są tym razem tylko drugoplanowymi. Głównym bohaterem książki jest Hal Mikkelson (Nie mylimy Hala z Haltem!). Hal jest synem skandyjskiego bohatera, który poległ w walce i aralueńskiej matki. Przez to, że jego ojciec związał się z kobieta z innego kraju Hal jest ofiarą kpin i docinek ze strony rówieśników. Niestety nie odziedziczyło po ojcu budowy ciała prawdziwych Skandian, czyli potężnej postury i imponującej siły mięśni. Nikt z mieszkańców poza jego matką nie daje mu najmniejszych szans na zostanie wojownikiem.

środa, 17 lipca 2013

Podróże w poszukiwaniu diabła

Rumunia kraj, który nie będąc w nim (jeszcze!!!) kocham całym sercem! Śni mi się i woła mnie do siebie! To Transylwania i Bukareszt krzyczy bym przyjechał i ją całą zwiedził. A ja obiecuje to tutaj na swoim blogu, że na pewno to zrobię! Że pojadę zobaczę zamki Palownika i będę szukał skorpionów w rumuńskich Karpatach. Dzięki temu, że lubię pisać o swoich planach, swoją podrożą zaraziłem swojego kolegę Piotra K., z którym to już mamy zaplanowaną wyprawę do tego magicznego i tajemniczego kraju! Hmm może kiedyś o tym napisze?

Wszystkiemu temu winny jest Michał Kruszona. Wiem nic wam nie mówi ta osoba, za to dla mnie jest jednym z idoli. Kruszona jest historykiem kultury, pisarzem i dyrektorem Muzeum Zamek Górków w Szamotułach. Odbył przeszło 30 podróży do Rumunii. Interesuje się dialogiem miedzy kulturami, stąd zainteresowanie kresami, a przede wszystkim wielokulturowości Karpat.

 Podróż w poszukiwaniu diabła jest książką, przez którą sam pokochałem kraj tak nam bliski. Z Rumunii pochodzi jeden z królów Polski Stefan Batory i postać, która była pierwowzorem Drakuli, czyli Wład Palownik hospodar wołowski. Jest to kraj oddalony jedynie o kilka godzin podróży od naszych domów. Przez te kilka godzin jazdy przeniesiemy się w magiczny świat, który znamy z legend, a który tu dalej taki potrafi być. Jednocześnie jest to świat kompletnie inny niż ten z naszych stereotypów.

piątek, 12 lipca 2013

Zrób sobie raj! Czyli Czechy widziane oczami Czechofila!

W naszej ojczyźnie żyją Czechofile. Co to oznacza i kto to jest?
Polacy, którzy po prostu zakochali się w Czechach. Ludzie, którzy jak mają wolny czas zamiast naszego morza lub innych pięknych zakątków, wybierają Karlowe Wary lub Czeska część gór. To ci, którzy na zwiedzanie miasta wybierają Czeską Pragę, bo twierdzą, że jest ładniejsza od Polskich miast.To oni twierdzą że Czeskie piwo jest lepsze od Polskiego.

Jednym, z Czechofili jest Mariusz Szczygieł dziennikarz, reporter, pisarz, laureat Europejskiej Nagrody Literackiej, za książkę "Gottland”, która jest wyborem reportaży poświęconych Czechom. Szczygieł był też prowadzącym talk show "Na każdy temat" emitowanym na Polsacie.

Autorowi marzyła się książka o jego ulubionym kraju bez jak to sam mówi "napinania się". Sam przyznaje, że książka ta nie jest ani przewodnikiem po Czechach, ani ich kulturze a o tym, co po prostu urzekło go w tym kraju. Nie jest też obiektywna, jest notatką z 10 lat przygód, jakich autor doświadczył w kraju Krecika, jest opisem spotkań z ludźmi, którzy czymś zafascynowali autora lub lektur, które podjął się przeczytać. Jest to książka, którą pisze Polak zakochany w czeskim kraju.

środa, 10 lipca 2013

Czy odważysz się zostać jednym z Horadrimów?

"Diablo" jedno mroczne słowo, a ile wywołuje wspomnień, prawda? Sam osobiście nie zliczę godzin spędzonych przed ekranem komputera. Bo w końcu chyba każdy, kto grał lub gra w gry, chociaż otarł się o "Diablo". Ja jestem ogromnym fanem Diablo II i do tej pory lubię wracać. Jest to tradycyjny RPG-hack and slash gdzie dobro w postaci jednego z bohaterów (w podstawowej wersji 5 do wyboru) ma za zadanie zwalczenia zła na czterech świetnie zrobionych światach, głównym zadaniem, do którego ulepszamy postać przez cała grę jest zniszczenie tytułowego Diabla.

Ale że ten blog nie jest o grach, już tłumacze skąd taki wstęp. Często jest tak, że przy promocji gier organizowane są różne imprezy lub dokładane są do nich różne gadżety. Ale by w ramach promocji powstała książka, mało kiedy to się zdarza.  Więc ku mojemu wielkiemu zdziwieniu jakiś czas po premierze gry "Diablo III" dowiedziałem się, że na rynku pojawi się książka, która ma urozmaicić graczom świat, w który już od 1996 roku wprowadza nas Blizzard.

Jeśli jednak jest tu ktoś, kto nie grał nigdy w tą grę nie ma co się bać,  nawet jeśli nie znamy  faktów z gier można spokojnie po nią sięgnąć gdyż jest napisana tak, by mógł ją czytać sympatyk Diablo, ale i ten, co dopiero chce zacząć tą przygodę. Jest to zachęta wejścia do mrocznego świata i pomocy w walce z trzema Najwyższymi ze Złych: Diablo - Władcę Grozy, Mefisto - Władce Nienawiści i Baala - Władcę Zniszczenia.

poniedziałek, 8 lipca 2013

Przygoda nie pyta o adres! Czyli Indie według Kreta

Od kiedy tylko pamiętam zawsze fascynowały mnie Indie. Ten magiczny i tajemniczy kraj, gdzie tradycja ściera się z nowoczesnością, a buddyjscy mnisi z biznesmenami z mercedesów. Jednym z moich marzeń jest to by zwiedzić całe Indie od Gór po Morze. Więc, gdy tylko zobaczyłem tę książkę w księgarni długo się nie zastanawiałem nad kupnem tylko po prostu to zrobiłem.

Autorem książki jest Jarosław Kret. Większości z was teraz na pewno przypomina sobie, że to ten pan, co prowadził prognozę pogody w telewizji. Ale uważanie go tylko i wyłącznie za pana pogodynka była by dla niego bardzo krzywdząca gdyż Kret przede wszystkim jest dziennikarzem i fotoreporterem.  Z wykształcenia, co i mnie zaskoczyło jest egiptologiem. Ale Kret tak jak każdy ma swoje pasje, jedną z nich jest podróżowanie.

Książka jest reportażem z podróżny, jakie autor odbył do Indii. Jest to bardzo osobiste spojrzenie na kraj tak inny od naszego. Jak sam Kret w książce przyznaje nigdy nie chciał tam lecieć. Bo w końcu jest wiele pięknych miejsc do zobaczenia. A tam tłum, ciasnota, znów pewnie bieda, więc, po co tam jechać?
Jak to się stało, że nasz autor tam trafił?

czwartek, 4 lipca 2013

Rzecz o Skrzatach, Wodnikach i Rusałkach

Czy wiecie, co kiedyś mieszkało w naszych lasach?
Albo, co porywało dzieci?
I jaki diabeł był dobry?

Odpowiedz na powyższe i inne pytania znajdujemy w mitologii słowiańskiej. Jak wiemy jesteśmy dziwnym narodem i mało, kto z nas zna nasze wierzenia z przed kilku set lat. Niestety nie mamy takiego zapału do tego jak np. Egipcjanie lub Norwedzy czy inni mieszkańcy Skandynawii, którzy to pielęgnują swoje tradycja i wierzenia, często spotykamy się z odwołaniami do właśnie mitologii skandynawskiej lub egipskiej.

W naszym kraju świątynie poprzednich bogów i bóstw były niszczone i tutaj możemy zazdrościć Grekom ich ochrony zabytków i tego jak dbają o swoja kulturę. Przecież to by było coś fascynującego jak by dziś można było oglądać świątynie takich Polskich bóstw jak na przykład Światowida lub Peruna.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...