poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Po raz pierwszy Orzeł Biały!

Nie umiem pisać recenzji. Ogólnie pisać tekstów nie potrafię. Jednakże, najnowsza książka Marcina Przybyłka „Orzeł Biały”, jest już bliska mojemu sercu. Zostanie wydana nakładem Domu Wydawniczego Rebis, a jej premiera już 16 sierpnia.

Odrobina historii...
Bardzo często bywa tak, że autor w książce umieszcza postacie inspirowane prawdziwymi ludźmi, najczęściej swoimi przyjaciółmi. Na większą skalę coś takiego zrobił Robert Szmidt w „Szczurach Wrocławia”.  Na spotkaniach autorskich czy konwentach widać wiele osób w koszulkach, które z tyłu mają napis ”Jestem postacią literacką, ginę w „Szczurach Wrocławia”.
Dzięki uprzejmości pana Roberta Marcin poszedł krok dalej i napisał książkę, w której bohaterami są prawie sami znajomi i fani. Pan Szmidt nie tylko pozwolił na wykorzystanie pomysłu, lecz także zgodził się zostać jedną z głównych postaci. Pod koniec września ubiegłego roku powstał fanpejdż i  grupa, gdzie chętni mogli zgłaszać pomysły i historie dla swoich postaci, warunek był jeden: musieli to zrobić osobiście. Wszystkie pomysły zostały przez Marcina wplecione w historię opisaną w „Orle Białym”, gdzie nie ma  już naszego kraju, a jest Twierdza Polska, ostatnia ostoja ludzkości.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...