Czy lubisz bajki??? "Piotruś Pan", znasz ta bajkę?? Tak? W takim razie ta książka jest właśnie dla takiego jak ty!!
A seriale?? "Sons of Anarchy"?? Lubisz takie ekranizacje, a może po prostu gangi motocyklowe?? To i tobie polecam tę książkę!
Ale teraz pewnie każdy z was zastanawia się, co ma wspólnego bajka z takim serialem? Zastanawiacie się, jak można połączyć je w jedno, jak z dwóch tak odmiennych rzeczy zrobić coś, żeby dało się to czytać?? Zabierając się za tę książkę, myślałem tak samo: "Tego nie da się zrobić, to nierealne!". A jednak da się! Ćwiek znowu pokazuje swój geniusz w tym, co robi. Nie sądzę, by wielu autorów było w stanie wymyślić takie połączenie i uczynić z niego tak świetną książkę.
"A o co w niej chodzi", zapytacie?? No to już wam mówię! Nie, nie wszystko, bo i troszkę tajemniczości musi zostać. Co to byłaby za frajda czytać książkę znając zakończenie i to, co się w niej wydarzy. Pan Jakub przenosi nas w świat, w którym Dzwoneczek nie jest już małą wróżką, tylko dobrze rozwiniętą kobietą, powiedziałbym: marzeniem każdego, kto lubi młode, śliczne kobiety. Dowodzi ona gangiem motocyklistów składających się z dzieci z bajki o Piotrusiu Panie. Tylko to już nie są dzieci, a właśnie Chłopcy! "Jaki jest ich cel?", zapytacie?? Przeżyć i przy tym zrobić troszkę rozróby, ale też dobrze się bawić! A przede wszystkim dobrze się bawić.
Książka składa się z kilku przygód Chłopców, mniej lub więcej połączonych ze sobą. Są pisane tak, że możemy w nich poznać każdego z bohaterów. Te dorosłe dzieci są świetnie opisane i chyba nie dałoby się tego lepiej zrobić nikomu innemu.
Jak to jest nigdy nie dorosnąć? W tej książce też skrywa się na to odpowiedz, wystarczy poznać Milczka i Kędziora. Wtedy przekonamy się, co wyjdzie z tego, jak dziecko w ciele mężczyzny jeździ w gangu motocyklowym. Ale pewnie myślicie sobie "Oo, gang motocyklowy, to pewnie książka tylko o piciu, seksie i narkotykach"?? Co?? Miałem rację, tak myślicie?? To was zaskoczę: w tej książce nie ma seksu i narkotyków, jest za to inny magiczny proszek. No, ale reszta o książce może niech zostanie już tajemnicą tych, co ją już przeczytali. Nie zrobiłeś tego?? To na co ty czekasz! Łap ją, pożycz, kup, zabierz koledze i czytaj, czytaj ją! A więc niech zabrzmi:
Ryk silników, huk wystrzałów i głośne:
BANGARANG!!!
Najpierw "Dreszcz", potem "Chłopcy" :) Wcześniej jeszcze 2 inne książki (już nie Ćwieka), ale na pewno w te wakacje postaram się po nią sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Margoo:)
kupiłam ostatnio na Pyrkonie. Jestem ciekawa czy mnie ta pozycja przypadnie do gustu, choć z opinii i blurba mam wrażenie, że będzie to świetna zabawa;)
OdpowiedzUsuń