sobota, 29 czerwca 2013

Jak wyglądałby świat, w którym Polska zwyciężyła w II wojnie światowej?

Będąc w księgarni jakiś czas temu w oczy rzuciła mi się książka „Mocarstwo” postanowiłem ją kupić, jak się później okazało jest to kontynuacja  „Wallenrod”, długo się nie zastanawiając od razu poszedłem znowu do księgarni i kupiłem. O czym jest ta książka? Posłuchajcie!    

Wyobraźcie sobie, że Józef Piłsudski leżący w 1935r. na łożu śmierci, poddaje się niezwykłej terapii doktora Vallbone, która przedłuża jego życie. Dzięki temu nasz wódz może przetasować karty historii - Marszałek zmienia losy Polski.Rzeczpospolita nie stałą się ofiarą II wojny światowej, ale sojusznikiem Niemiec z Hitlerem na czele.

Brzmi fantastycznie prawda? Jednak to niestety tylko wymyślona przez Marcina Wolskiego (polskiego pisarza, satyryka i dziennikarza) wizja historii w książce "Wallenrod". Wszystko zaczyna się od podpisania sojuszu z Niemcami w roku 1935, dzięki czemu losy naszego narodu potoczyły się inaczej niż je teraz pamiętamy. Polska staje się częścią Osi  Rzym-Berlin-Warszawa-Tokio.

Atak Hitlera na Związek Radziecki jest wspomagany Polskimi jednostkami, dzięki czemu szybko udaje się pokonać wroga. To my rozdajemy karty w sojuszu, więc możemy zapanować nad porywczym Hitlerem i nie dopuścić do takiego Holokaustu, jaki znamy dziś. Hitler nie mogąc zabijać Żydów, planuje zrobić nowe państwo w Europie, "Republikę Żydowska”, której stolica będzie "Nowa Jerozolima" gdzie zamieszkają wszyscy Żydzi z Europy.

Większość bohaterów książki jest prawdziwa, obecnie znana nam z kart historii, ale ci, co w naszej historii umarli u Wolskiego mają się świetnie, żyją. Ci, co teraz żyją, za to w książce umarli, może nie od razu, ale wcześniej czy później. Na ich miejsce Wolski wprowadza swoich wymyślonych bohaterów, którzy już piszą historie po swojemu i to nie taką, którą znamy z kart historii.

Cała książkę scala jedna drobna postać, as polskiego wywiadu. Przenika ona do najważniejszych struktur nazistowskich, aby w nieuniknionym starciu z niepewnym sojusznikiem przechylić szalę zwycięstwa na stronę Polski. Helena Wichman, zrobi dosłownie wszystko by dostać się i poznać najbardziej skrywane nazistowskie tajemnice.

Od książki nie sposób się oderwać, czyta się ją bardzo szybko, lekko i przyjemnie. To jak Marcin Wolski pokazuje alternatywną wersje Polski jej wielkość, aż rzuca człowieka na kolana z wrażenia. Kończąc aż trudno nie pomyśleć: „Jak to by było pięknie gdyby to była prawda!”.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam historie alternatywne i okres dwudziestolecia międzywojennego :) Spekulacje nad tym co by było, gdyby Polacy inaczej rozegrali sprawę w połowie lat 30' jest naprawdę fascynujace.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...