czwartek, 20 lutego 2014

Duchy polskich miast i zamków

Jak Polska długa i szeroka, tak pełna jest duchów. Można w nie wierzyć lub nie, ale na pewno trzeba akceptować, że straszyły naszych przodków, a i teraz dalej zdarza im się kogoś wystraszyć. Ukrywają się one w legendach, baśniach i ludowych podaniach. Przecież każde miasto, wieś lub choćby zapomniany gród, a nawet zwykły trakt ma jakiegoś lokatora, który albo straszy albo pomaga ludziom by odpokutować za swoje grzechy. A „Duchy polskich miast i zamków” jest próbą przedstawienia tych najciekawszych niematerialnych mieszkańców polskich miast i zamków wchodzących w obecne terytorium Polski.

Za próbę tę odpowiedzialni są dwaj Polscy autorzy, rysownicy – Paweł Zych i Witold Vargas. Czytelnik może znać obu z poprzedniej ich książki: „Bestiariusza Słowiańskiego”, w którym przedstawili wiele istot z wierzeń naszych przodków takich jak: czarownice, strzygi, utopce, diabły. Obydwie książki stanowią ciągle rozwijający się cykl – „Legendarzy”.

Wydawnictwem odpowiedzialnym za książkę jest BOSZ. Specjalizujące się ono w albumach o sztuce, krajobrazie, przyrodzie i dziedzictwie kulturowym. W albumie dostajemy 206 stron o duchach naszego kraju. Strony te można podzielić na dwie części, jedną stanowią teksty o zjawach, białych damach itp. a drugą część stanowią pięknie wykonane ilustracje autorów.

Książka podzielona jest na województwa i zjawy w niej uszeregowane są alfabetycznie według miast. Czytelnik ma tu możliwość dokładnej lokalizacji występowania danego ducha, z jakiego miasta pochodził, a nawet dokładnego miejsca straszenia. Dzięki książce można się przekonać, że cały nasz kraj jest pełny przeróżnych zjaw i duchów. Jedne pomagają i muszą odpokutować za swoje winy, pozostałe dalej tak jak za życia uprzykrzają życie innym strasząc. Sam znalazłem cztery duchy ukazujące się w moim mieście.
Duchy dodatkowo zostały podzielone poprzez miejsca występowania:
- Duchy zamkowe,
- Duchy miejskie,
- Duchy wiejskie,
- Duchy podziemi,
- Duchy podwodne,
- Duchy cmentarne,
- Duchy leśne,
- Duchy polne i drogowe.

Teksty w książce są bardzo krótkimi zawierającymi główne informacje notkami, dlatego na każdej stronie możemy znaleźć minimum cztery opisy postaci. Na plus trzeba zaliczyć, że nie są to sztywne cytaty akademickie, które po chwili znudziłyby czytelnika, a często zabawne i pouczające historyjki o zjawach. Dodatkowo warto też wspomnieć, że przy niektórych tekstach mamy dodane objaśnienie, które pomoże zrozumieć czytelnikowi sens istnienia zjawiska. Osobiście dzięki tym przypisom dowiedziałem się, że w naszym kraju kiedyś występowały lwy. 

Obok tekstów na sąsiadujących stronach są ilustracje, które po prostu uwielbiam. Pasuje mi kreska obydwu panów. Przypadło mi do gustu jak obydwaj interpretują wybrane postacie w książce. Dzięki małej ręce umieszczonej na każdej stronie przy opisach czytelnik może się od razu zorientować, który duch przedstawiony jest na sąsiadującej stronie a dzięki umieszczeniu na każdym obrazku inicjałów autorów czytelnik wie, który z nich wykonał daną ilustrację. Moją ulubioną ilustracją jest ta przypisana do Cerbera, który straszy w Ciechanowie (pewnie przez lokalny patriotyzm). 

Książkę mogę polecić wszystkim którzy chcą rozpocząć przygodę z duchami lub po prostu są ciekawi, co straszy w ich miastach bądź wsiach. Mnie osobiście autorzy nie zaskoczyli duchami z Ciechanowa gdyż wszystkie znałem już wcześniej z naszych miejskich legend, ale za to tym, co mi się bardzo spodobało jest to jak zilustrowali jedną z ciechanowskich zjaw. Dodatkowym plusem jest też bibliografia zamieszczona w książce, która tym bardziej ciekawskim czytelnikom pomoże znaleźć więcej przekazów, książek, lub prasy o tych właśnie zjawach.  

Książka przeczytana i zrecenzowana w ramach wyzwania - Czytam Fantastykę.   

3 komentarze:

  1. Uwielbiam miejskie legendy, więc i po tę pozycję sięgnę. Ciekawe, czy mnie uda się zaskoczyć autorom. (:

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczytałabym i w sumie obrazki też bym pooglądała ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka ogłaby słuzyć za przewodnik wakacyjny dla wielbicieli wszelkich strachów. Chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...