Za ponowne przeniesienie Dyzmy do książki odpowiedzialny jest Marcin Wolski – polski pisarz, dziennikarz i satyryk. Ma on na swoim koncie słuchowiska radiowe „Laboratorium nr 5”, „Świnka” oraz był współautorem programu „Polskie Zoo”. Jest on autorem wielu książek i zbiorów opowiadań jak między innymi: „Mocarstwo”, „Wallenrod” i „7:27 do Smoleńska” , książki nawiązującej do wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. Powieść „Prezydent von Dyma” jest jego przedostatnim dziełem w dotychczasowej twórczości.
Wojna
powoli dobiega końca. Niemcy już czują, że cała sprawa jest przegrana, sowieci
podchodzą coraz bliżej Generalnej Guberni. Adolf Hitler w swojej Małej
Kancelarii przyjmuje trzech gości, dla których ma specjalną misję z cudowną
nagrodą. Opisuje im swój plan jak można jeszcze wszystko uratować. Jedyne co
trzeba zrobić, to namówić Polaków do wspólnej walki przeciwko sowietom. Lecz by
to uczynić trzeba znaleźć charyzmatycznego przywódcę dla Polaków. Kogoś, komu
uda się ich przekonać do tego, by przyłączyli się w walce do Trzeciej Rzeszy.
Wybór pada na Nikodema von Dyzmę – przedwojennego karierowicza. Jest tylko
jeden problem. Podczas napaści na Polskę zniknął on bowiem bez śladu.
Wojna
powoli dobiega końca. Niemcy już czują, że cała sprawa jest przegrana, sowieci
podchodzą coraz bliżej Generalnej Guberni. Adolf Hitler w swojej Małej
Kancelarii przyjmuje trzech gości, dla których ma specjalną misję z cudowną
nagrodą. Opisuje im swój plan jak można jeszcze wszystko uratować. Jedyne co
trzeba zrobić, to namówić Polaków do wspólnej walki przeciwko sowietom. Lecz by
to uczynić trzeba znaleźć charyzmatycznego przywódcę dla Polaków. Kogoś, komu
uda się ich przekonać do tego, by przyłączyli się w walce do Trzeciej Rzeszy.
Wybór pada na Nikodema von Dyzmę – przedwojennego karierowicza. Jest tylko
jeden problem. Podczas napaści na Polskę zniknął on bowiem bez śladu.
Jednak na znalezieniu Dyzmy zależy nie tylko nazistom. Do wyścigu dołącza również druga strona. Tu odnaleźć Nikodema postanawia jego przybrana córka – Katarzyna Kunicka, a pomagał jej będzie samozwańczy brytyjski agent James Blond (brzmi bardzo podobnie do pewnego agenta, prawda?) oraz jej matka - Nina.
Warto też
wspomnieć o postaciach, które na zlecenie między innymi trzech nazistów ruszają
w pościg i rozpoczynają poszukiwania. Mamy tu kilka takich, które swoimi
nazwiskami i tym, czym się zajmują albo co robią przypominają bohaterów innych
polskich produkcji – na przykład bohaterów seriali i filmów wojennych. Postaci
tych nie będę wypisywał, ponieważ sądzę, że zdradzając je odebrałbym innym całą
zabawę. Aczkolwiek są tu również postacie dobrze nam znane z kart historii,
między innymi Otto Skorzeny.
Uwielbiam
poczucie humoru Marcina Wolskiego. Również to w jaki sposób udaje mu się
połączyć fikcję z rzeczywistością, jak losy bohaterów znanych z historii
przeplatają się z losami bohaterów seriali (a tych tu pełno) lub całkiem
wymyślonych przez pisarza. Dodatkowo mamy ciekawie zbudowaną akcję, a fragmenty
z retrospekcją Dyzmy tworzą fajny klimat Warszawy. Książka jest dobrym sposobem
na spędzenie dwóch wieczorów, można się przy niej zrelaksować, odpocząć i
często pośmiać.
"Prezydent
von Dyzma" to po prostu dobrze napisana powieść akcji.
Choć temat Dyzmy jest dla mnie trochę zmęczony, to dzięki Tobie sięgnę po tę książkę :-)
OdpowiedzUsuń