Spotkanie z Jackiem Piekarą

Zdjęcie pochodzi z oficjalnego fp. Fabryki Słów

Jacek Piekara należy do najbardziej znanych autorów polskiej fantastyki. Jest też jednym z tych twórców, których bardzo rzadko pojawiają się na spotkaniach z fanami. Od zeszłorocznych targów książki w Warszawie, takich okazji było poza tym czwartkowym (11.04.2014) jedno w Krakowie (jeśli się mylę poprawcie mnie).

Za organizację odpowiedzialna jest Fabryce Słów, której w ramach promocji „Ja Inkwizytor. Głód i pragnienie” udało się zaprosić pana Jacka. Spotkanie odbyło się w jednej z warszawskich księgarni Świat Książki przy al. Solidarności. Prowadzącym był dobrze znany słuchaczom radiowej Czwórki – Jakub Kukla. 

Już na samym początku autor zdementował plotki o swojej awersji do mediów i stwierdził, że brak spotkań jest raczej spowodowany dłuższym niż przewidział pisaniem „Szubienicznika”. Ale to nie był główny temat, zaraz po tym krótkim wstępie rozmowa zeszła na Inkwizytora i jego przygody. 

Pisarz zapewnij również, że najnowsza książka o przygodach Mordimera Madderdina nie jest ostatnią i już ma pomysły na kilka kolejnych. Będą to nie tylko książki opisujące przygody dobrze znanego Inkwizytora, lecz historie innych postaci osadzone w tym świecie, między innymi jedną z takich osób będzie Jezus Chrystus, a książka będzie skupiać się na jego losach po tym jak zszedł z krzyża. Padło też pytanie o „Czarną śmierć”, którą już bardzo dawno temu zapowiadano na stronie Fabryce Słów. Autor zapewnił, że książka na pewno wyjdzie, lecz będzie trzeba na nią jeszcze poczekać, gdyż przed nią w kolejce do napisania czekają: „Ja Inkwizytor. Kościany galeon” i tom drugi „Płomienia i krzyż”.  

Wiele pytań zostało zadanych również od strony publiczności. Jednym z pierwszych, jakie padły, było te o dalsze losy „Rycerza Kielichów”, przy którym autor stwierdził, że czasem trzeba zrezygnować z jednej pozycji (tutaj kontynuacji tej książki), by mogła powstać inna. Ja też miałem zapytać, lecz zostałem wyprzedzony i dzięki temu dowiedzieliśmy się, że możemy spodziewać się kolejnego tomu „Necrosis”, w którym zostanie rozwinięty wątek inkwizytorów, lecz niestety nie będzie tam Madderdina. 

Dzięki dociekliwości jednego z fanów mieliśmy możliwość posłuchać o życiu prywatnym autora i jego początkach z książkami i innymi pasjami oraz z pracą. Pisarz z nie mniejszą pasją w głosie opowiadał o grach komputerowych, o magazynach związanych z nimi, dla których pracował, a można tu wymienić te swojego czasu największe: „Click”, „Top Secret” itp. I chociaż nie jest już redaktorem żadnego z magazynów, dalej śledzi rynek gier. Fanom udało się wyciągnąć od autora jakie gry komputerowe lubi najbardziej – „Dragon Age”, „Might & Magic”.  Mogli także dowiedzieć się tego, że uwielbia politykę i bez codziennej dawki informacji nie umie żyć, pisze on również teksty na bloga politycznego „Salon 24”. Ostrzegam - jest prawicowy. 

Spotkanie wypadło kapitalnie, a po nim każdy z fanów miał możliwość zrobić sobie zdjęcie z autorem oraz dostać jego autograf(zrobiłem to i to). Najbardziej podobały mi się i uspokoiły informacje na temat Inkwizytora, że jeszcze kilka ładnych lat będę mógł o nim czytać i że sam autor nie ma dość tej postaci.

Antyk i najnowsza książka autora.

Ja z Jackiem Piekarą.

Jeśli podobają Wam się zdjęcia tu umieszczone, a chcecie więcej, zapraszam na mój oficjalny fanpage.
Chciałbym podziękować autorce Zapiski z przypomnianych krain za udostępnienie mi notatek z spotkania.